Centrum Zgłoszeń (czynne całą dobę) 222 037 503

Dodatkowe 80 000 zł. Warto?

01.07.2019 — PIO

Dodatkowe 80 000 zł. Warto?

Czasami osobom poszkodowanym w wypadkach wydaje się, że po wypłacie odszkodowania sprawa jest zamknięta i już nic więcej nie można zrobić.

Dokładnie tak samo myślał Michał.
Otrzymał kilkanaście tysięcy złotych odszkodowania i był przekonany, że nie może uzyskać żadnych dodatkowych pieniędzy. Ta sytuacja była dla niego poważnym problemem, ponieważ po wypadku nie był w stanie wrócić do pracy na pełny etat. Pozwól, że w skrócie opowiemy Ci jego historię. Być może dzięki niej zobaczysz, że bez względu na okoliczności warto przekazać do prawniczej analizy każdą sprawę – tym bardziej, że zawsze jest całkowicie BEZPŁATNA.

Wszystko się zaczęło od koleżeńskiej przysługi. Michał wracał zmęczony do domu, a znajomy zaproponował mu podwiezienie. Widział, że kolega jest w doskonałym nastroju, zatem chętnie skorzystał z propozycji. Uznał, że po ciężkim dniu przyda mu się odrobina swobodnych żartów, które tak doskonale pomagają rozładować napięcia i stres. Po kilku minutach wesołą atmosferę przerwało silne zderzenie. Wypadek. Michał zdał sobie sprawę z powagi swoich obrażeń dopiero w szpitalu. Okazało się, że ma złamaną kość udową oraz wiele innych obrażeń. Już wtedy wiedział, że nie szybko wróci do pracy. Po operacji oraz unieruchomionych kilku tygodniach otrzymał skierowanie na rehabilitację. Zrozumiał, że przed nim jeszcze długa droga do powrotu do zdrowia, a pieniądze z odszkodowania praktycznie się skończyły. Jak już wspominaliśmy otrzymał zaledwie kilkanaście tysięcy złotych. Ubezpieczyciel obniżył należną kwotę o 70%, ponieważ kierowca był pod wpływem alkoholu. Michał był w szoku. Nie dość, że nie miał pojęcia o tym, że kolega wypił wcześniej kilka drinków, to jeszcze musiał ponosić tak dotkliwe konsekwencje. Jednak jeszcze wtedy nie wiedział, że…

warto walczyć o należne odszkodowanie.

Dopiero w momencie, gdy zderzył się z problemem – jak zdobyć środki finansowe, by uzupełnić swoje leczenie o dodatkowe zabiegi w klinikach prywatnych, postanowił poszukać pomocy. Już po pierwszej rozmowie z jednym z naszych prawników, pojawiła się bardzo wyraźna nadzieja na wznowienie tematu. Skierowaliśmy sprawę na drogę postępowania sądowego i w relatywnie krótkim czasie udało się udowodnić, że Michał nie zdawał sobie sprawy z tego, że kierowca był pod wpływem alkoholu. Dzięki temu wywalczyliśmy dla niego dodatkowe 80 000 zł z tytułu zadośćuczynienia oraz 800 zł renty wyrównawczej.

Podsumowując, wypłata odszkodowania nie oznacza zamknięcia sprawy. Zawsze warto sprawdzić wszelkie możliwe źródła, a co najważniejsze – walczyć o najwyższe możliwe odszkodowanie oraz zadośćuczynienie. Jeśli chcesz, w każdej chwili możesz do nas zadzwonić i porozmawiać z jednym z prawników. Oczywiście analiza sprawy jest całkowicie BEZPŁATNA. Nie ponosisz żadnych opłat czy kosztów wstępnych. Być może tak jak Michał, otrzymasz dodatkowe środki finansowe, które są niezwykle pomocne w procesie rehabilitacji i stanowią konkretne wsparcie na drodze powrotu do zdrowia.

Jeśli uznasz, że warto – udostępnij ten wpis.
Dzięki temu większa ilość osób dowie się, że można walczyć o należne i najwyższe kwoty odszkodowań, nawet w sytuacji, gdy sprawa wydaje się zamknięta.

Natomiast jeśli potrzebujesz dodatkowych informacji to polecamy następujące wpisy:
https://instytutodszkodowan.pl/jak-uzyskac-najwyzsze-mozliwe-odszkodowanie/
https://instytutodszkodowan.pl/200-000-zl-wiecej-5000-zl-miesiecznie-za-wypadek-przy-pracy-z-2006-r/
https://instytutodszkodowan.pl/ile-warta-jest-pomoc/

Jesteśmy zawsze po Twojej stronie
ODPOWIEDZIALNIE i SKUTECZNIE
Polski Instytut Odszkodowań