Centrum Zgłoszeń (czynne całą dobę) 222 037 503

Odpowiedzialność za poślizgnięcie na nieodśnieżonym chodniku

06.01.2018 — PIO

Zimowa aura nie sprzyja pieszym. Opady śniegu, deszczu ze śniegiem i ujemne temperatury niejednokrotnie utrudniają przemieszczanie się pieszych po chodnikach i narażają ich na niebezpieczeństwo wypadku. Nasuwa się zatem pytanie: kto i kiedy odpowiada za odśnieżenie chodnika, gdy spadnie śnieg czy pojawi się marznąca mżawka albo co nam grozi, gdy na naszym nieodśnieżonym chodniku ktoś złamie nogę?

Ustawa z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (tekst jedn. Dz. U. z 2007 r. nr 19, poz. 115 z późn. zm.) wskazuje na podmioty odpowiedzialne za zimowe utrzymanie nawierzchni dróg oraz na zakres ich obowiązków. W porze zimowej zasadniczym obowiązkiem ciążącym na zarządcy drogi jest jej odśnieżanie i zwalczanie śliskości zimowej, a także w razie powstania ubytków w nawierzchni – wykonywanie robót utrzymaniowych i zabezpieczających oraz przeciwdziałanie niszczeniu dróg. Powyższe obowiązki zostały nałożone na zarządców dróg, którymi w zależności od kategorii drogi jest: Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad dla dróg krajowych i autostrad, zarząd województwa dla dróg wojewódzkich, zarząd powiatu dla dróg powiatowych, wójt (burmistrz lub prezydent miasta) dla dróg gminnych.

Powyższa sytuacja wydaje się być jasna i korzystna dla prywatnych właścicieli posesji. Nie jest to jednak pełna regulacja i warto wskazać także na ustawę z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (tekst jedn. Dz.U. 2017 poz. 1289 z późn. zm.), która wskazuje, że oprócz wymienionych zarządców dróg, także właściciele nieruchomości prywatnych mają obowiązek zapewnić utrzymanie czystości i porządku na chodnikach, mimo iż te mogą nie należeć do nich. Artykuł 5 ust. 1 pkt 4 ustawy nakazuje im bowiem uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż ich nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości.

Na podstawie tego przepisu właściciele posesji mają obowiązek dbać o czystość i porządek na chodnikach przed swoimi domami. Dotyczy to wszystkich budynków – bez względu na ich przeznaczenie i sposób użytkowania. Czysto i bezpiecznie powinno być więc zarówno przed blokami, szkołami i urzędami, jak i przed domami jednorodzinnymi.

Warto wiedzieć, iż obowiązek sprzątania błota, śniegu oraz lodu z chodników wzdłuż posesji mają także współwłaściciele, użytkownicy wieczyści, zarządzający nieruchomością lub ją użytkujący. Co więcej, za niewywiązanie się z opisanych obowiązków grozi odpowiedzialność karna w postaci grzywny do 1500,00 zł lub kary nagany. Znacznie dotkliwsza może być jednak odpowiedzialność odszkodowawcza wobec osoby, która doznała uszkodzenia ciała np. złamania nogi w wyniku poślizgnięcia się na nieodśnieżonym chodniku.

Z powyższych przepisów można wyciągnąć wniosek, że wiele podmiotów może ponosić odpowiedzialność za nienależyte utrzymanie chodnika w porze zimowej. Zdarzają się jednak sytuacje, że mimo wszystko chodnik pozostaje nieodśnieżony lub niezabezpieczony przed śliskością. Prawnicy Polskiego Instytutu Odszkodowań spotykają się często z problematycznymi sytuacjami, w których osoby poszkodowane mimo doznanych urazów nie mogą dochodzić roszczeń z powodu niedokładnego rozgraniczenia obowiązków pomiędzy podmiotami odpowiedzialnymi czy niewypłacalności właścicieli posesji albo z sytuacjami, w których poszkodowani nie chcą dochodzić roszczeń z powodu zażyłości relacji sąsiedzkich. Obecne przepisy bywają również problematyczne dla właścicieli posesji, którzy np. z powodu wieku lub stanu zdrowia nie są w stanie spełnić nałożonego na nich obowiązku. Co zatem robić w takich sytuacjach?

Polski Instytut Odszkodowań od jakiegoś czasu optuje za zmianą przepisów lub wykładni zmierzającą do jasnego rozgraniczenia zimowych obowiązków właścicieli nieruchomości publicznych i prywatnych, tak aby bardziej odpowiadały one rzeczywistości. Liczne postępowania sądowe przyczyniają się do ujednolicenia wykładni i praktyki sądowej w sprawach osób poszkodowanych zimą. Ostatecznie wydaje się, że zrozumienie sytuacji przyszło ze strony Sądu Najwyższego, który w uchwale z dnia 24 listopada 2017 roku wydanej w sprawie prowadzonej pod sygnaturą akt: III CZP 38/17 udzielił odpowiedzi na następujące pytanie:

„Czy jednostka samorządu terytorialnego, której organ, zgodnie z art. 19 pkt 1 i 2 w zw. z art. 4 pkt 6 ustawy z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych (t.j. Dz.U. z 2016 r., poz. 1440), jest zarządcą części drogi publicznej przeznaczonej do ruchu pieszych, ponosi odpowiedzialność za szkody spowodowane zdarzeniem, do którego doszło w następstwie niewykonania przez właściciela nieruchomości, obowiązku wynikającego z art. 5 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości w gminach (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 250), uprzątnięcia zanieczyszczeń z chodnika stanowiącego wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego, położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości?​”

Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2017 r. i odpowiedź na powyższe pytanie brzmi następująco:

​„Gmina ponosi odpowiedzialność za szkodę wynikającą z nieuprzątnięcia błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości w razie nienależytego sprawowania nadzoru nad wykonaniem przez właściciela obowiązku wynikającego z art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (jedn. tekst: Dz. U. z 2017 r., poz. 1289).”

W tym momencie oczekujemy na uzasadnienie powyższej uchwały, aby przyjrzeć się zaproponowanemu przez Sąd Najwyższy rozumowaniu, jednak powyższa uchwała, powinna stanowić solidny argument przy dochodzeniu odszkodowania od gminy i uniknięcia sporów z sąsiadami czy osobami niewypłacalnymi.