Opis sprawy
W późnych godzinach wieczornych, w dniu 30 stycznia 2020 roku w Bielsku Białej, kierujący samochodem osobowym stracił panowanie nad pojazdem i z dużym impetem uderzył w ogrodzenie posesji. Uszkodzeniu uległo kilka słupków betonowych, cztery przęsła (kratownice) łączące słupki oraz roślinność znajdująca się za ogrodzeniem (tuje, forsycje i klon).
Odpowiedzialność w tym zakresie ponosi ubezpieczyciel pojazdu, którym wyrządzono szkodę. Na dzień zdarzenia pojazd sprawcy posiadał ubezpieczenie w AXA Ubezpieczenia Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji SA, do którego z roszczeniem wystąpił poszkodowany właściciel posesji – Pan Marek. Po przeprowadzonych oględzinach miejsca zdarzenia Ubezpieczyciel sporządził kosztorys i wydał decyzję przyznającą odszkodowanie w wysokości 4.613,93 złotych.
Poszkodowany po otrzymaniu decyzji i uzasadnienia stanowiska od Ubezpieczyciela zdecydował się na sprawdzenie wykonanych obliczeń, ponieważ uważał, że przyznana kwota odszkodowania nie została wyliczona prawidłowo. W tym celu zlecił wykonanie kosztorysu firmie, która mogłaby zając się naprawą uszkodzeń. Przedłożone wyliczenia do Ubezpieczyciela wraz z żądaniem zmiany stanowiska nie znalazły zrozumienia, a decyzja dotycząca odszkodowania nie została zmieniona. TU AXA SA uzależniało wypłatę dalszego odszkodowania od przedstawienia rachunków za naprawę i nie brali pod uwagę faktu, że Poszkodowany nie ma wystarczających środków aby za taką naprawę zapłacić.
Taka postawa podmiotu odpowiedzialnego skłoniła Poszkodowanego do poszukania pomocy profesjonalnego pełnomocnika, który mógłby przeanalizować decyzję i zająć się uzyskaniem należnego odszkodowania w związku ze szkodą. W ten sposób zaczęła się współpraca Poszkodowanego z Polskim Instytutem Odszkodowań.
Pomoc Poszkodowanemu
Udostępnione przez Poszkodowanego do wstępnej analizy dokumenty oraz wszelkie posiadane informacje o sprawie jednoznacznie wskazywały, że wyliczenia przeprowadzone przez Ubezpieczyciela są obarczone dużym wskaźnikiem błędu.
Udzielone umocowanie do reprezentowania interesów Poszkodowanego w sprawie oraz wykonane wcześniej czynności przez Pana Marka stały się podstawą do przygotowania sprawy do kolejnego etapu – Sądu.
Istotną kwestią w niniejszej sprawie było wykazanie, że należy zastosować zasadę pełnego odszkodowania. Zgodnie z ogólną zasadą płynącą z kodeksu cywilnego osoba zobowiązana do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Naprawienie powstałej w ten sposób szkody powinno nastąpić albo przez przywrócenie stanu poprzedniego, albo przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Ponadto (co bardzo ważne) Poszkodowany powinien otrzymać przy tym rekompensatę strat, które rzeczywiście poniósł oraz wszelkich korzyści, które mógłby zyskać, gdyby nie wyrządzono mu szkody.
Co równie istotne i warte podkreślenia zasada pełnego odszkodowania każdorazowo wymaga przy ustalaniu wysokości odszkodowania wzięcia pod uwagę indywidualnej sytuacji poszkodowanego.
Pełnomocnik w uzasadnieniu do sporządzonego pozwu wskazał również, że podmiot odpowiedzialny za szkodę obowiązany jest zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki.
Wytoczenie powództwa
Po uzyskaniu zgody od Poszkodowanego na rozpoczęcie sporu przed Sądem Cywilnym został wysłany do Sądu Rejonowego w Bielsku Białej pozew o zapłatę.
Pełnomocnik Towarzystwa Ubezpieczeniowego w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu. Pozwany wskazał, że uzależnia wypłatę dalszego odszkodowania od przedstawienia rachunków za naprawę i dodatkowo, że wysokość szkody nie została przez powoda udokumentowana.
W związku z takimi wystąpieniami stron (uwzględniając wniosek pełnomocnika powoda) Sąd powołał biegłego, którego zadaniem było ustalenie faktycznej szkody w mieniu Poszkodowanego. Wynik przeprowadzonych ustaleń oraz obliczeń przez biegłego potwierdził stanowisko strony powodowej. Uzasadnienie opinii było na tyle korzystne, że pełnomocnik Poszkodowanego zdecydował się na tej podstawie rozszerzyć powództwo.
Wyrok z korzyścią dla Klienta
Sąd po wysłuchaniu stron sporu, przeanalizowaniu wniosków z opinii biegłego oraz posiadanej dokumentacji wydał wyrok w sprawie. Powództwo przeciwko Ubezpieczycielowi zostało uwzględnione w całości i na rzecz naszego Klienta zasądzono dodatkowo kwotę 14.980,07 PLN wraz z odsetkami za opóźnienie oraz zwrot kosztów procesu w wysokości 4.367,- PLN.
W uzasadnieniu wydanego wyroku Sąd przyznał słuszność ustaleniom biegłego w przedmiocie ustalenia wysokości odszkodowania za uszkodzone ogrodzenie i drzewostan wraz z zielenią. Ponadto Sąd nie miał również wątpliwości, iż wypłacone odszkodowanie było niewystarczające do przywrócenia stanu sprzed szkody, a uzależnienie dopłaty odszkodowania od przedłożenia faktury VAT dokumentującej szkodę za niewłaściwe. Takie uzasadnienie potwierdziło słuszność argumentacji pełnomocnika Poszkodowanego zawartej w pozwie.
Kolejny raz bez pomocy profesjonalnego pełnomocnika Poszkodowany samodzielnie nie miałby szans w starciu z Ubezpieczycielem. Polski Instytut Odszkodowań swoimi działaniami i argumentacją przedstawioną w pozwie nie dopuścił, aby nieprawidłowe wyliczenia i błędna interpretacja przepisów spowodowały, że Poszkodowany otrzymał zaniżoną kwotę odszkodowania.
Cała sprawa od jej zlecenia trwała niespełna półtora roku i jak pokazuje omawiana powyżej historia warto walczyć o swoje prawa mając po swojej stronie pełnomocnika – profesjonalistę w branży odszkodowawczej.