Spis treści:
Opis sprawy
Wypadek
Zdarzenie miało miejsce na początku 2019 r. W godzinach porannych na podwórko przed swoim domem wyszła kobieta. Akurat w tym momencie jej syn w ramach prac gospodarczych ścinał drzewo po przeciwnej stronie ulicy. Dosłownie kilkanaście sekund po pojawieniu się na podwórku, kobieta zauważyła zbliżający się do niej cień i po chwili straciła przytomność. Okazało się, że w jej stronę przewróciło się drzewo, którym została przygnieciona.
Po chwili Poszkodowana odzyskała świadomość i zaczęła odczuwać niewyobrażalny ból w prawej ręce i lewej nodze. Następne co pamięta, to to, że pogotowie wiezie ją do szpitala.
Obrażenia
W wyniku wypadku kobieta doznała wielu obrażeń: złamania otwartego prawej kości ramiennej z uszkodzeniem mięśni grupy bocznej przedramienia, mięśnia ramiennego i nerwu promieniowego, złamania otwartego trzonów obu kości przedramienia prawego, złamania kłykcia przyśrodkowego lewej kości udowej, a także złamania talerza lewej kości biodrowej.
Pomoc poszkodowanej
Zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela
Poszkodowana przed wypadkiem była na rencie, jednak funkcjonowała w miarę sprawnie: przede wszystkim samodzielnie się poruszała i nie wymagała pomocy osób trzecich. Po wypadku wszystko się zmieniło. W związku z tym postanowiła ubiegać się o zadośćuczynienie.
Mając do wyboru kilka Kancelarii zajmujących się sprawami odszkodowawczymi, postanowiła podjąć współpracę z Polskim Instytutem Odszkodowań.
Po otrzymaniu dokumentacji zgłosiliśmy szkodę do ubezpieczyciela. Rościliśmy o odszkodowanie z tytułu OC posiadacza gospodarstwa rolnego.
Niecały miesiąc później w odpowiedzi na zgłoszenie towarzystwo ubezpieczeniowe wydało decyzję negatywną. Uznało brak podstaw do wypłaty odszkodowania.
Wytoczenie powództwa
Prawnicy Polskiego Instytutu Odszkodowań jednoznacznie uznali, że nie powinniśmy akceptować decyzji wydanej przez towarzystwo ubezpieczeniowe. Duże znaczenie miało to, że poszkodowana z poprawnie funkcjonującej osoby stała się osobą leżącą, wymagającej ciągłej opieki.
Po konsultacji z Klientką oraz jej rodziną podjęto decyzję o skierowaniu sprawy na drogę postępowania sądowego.
Wynik sprawy
Wyrok z korzyścią dla Klientki – wypadek w rolnictwie
Sprawa toczyła się przez dwa lata. W wyniku kolejnych rozpraw, po wydaniu kilku opinii biegłych z zakresu ortopedii i traumatologii oraz rehabilitacji i fizjoterapii sąd okręgowy wydał wyrok zasądzający. Był on korzystny dla Klientki.
Zasądzenie
Na rzecz Poszkodowanej zasądzono kwotę 150 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie tytułem zadośćuczynienia, 362 zł wraz z ustawowymi odsetkami tytułem odszkodowania, oraz 30 721,71 zł tytułem skapitalizowanej renty. Dodatkowo Poszkodowanej przyznano rentę związaną ze zwiększonymi potrzebami wynoszącą 665,50 zł.
Towarzystwo Ubezpieczeniowe zostało zobowiązane do zwrotu kosztów procesu oraz uregulowania wydatków pokrytych tymczasowo w toku postępowania przez Skarb Państwa.
Jesteśmy zawsze po Twojej stronie.