Paweł nigdy w życiu nie dostał takiego PREZENTU. W jego oczach było widać prawdziwą radość. Tym bardziej, że kwota 200 000 zł, to był dopiero początek. Bardzo podobnie zareagowała Ewa, gdy otrzymała niespodziewane 300 000 zł – powiedziała ze łzami wzruszenia, że nawet nie marzyła o takim Prezencie.
Dosyć często słyszymy i widzimy takie reakcje, jednak nigdy wcześniej nie zastanawialiśmy się nad tym, że dla poszkodowanych nasza pomoc jest bardzo często największym PREZENTEM w ich życiu. Zawsze zależało nam na tym, aby każda osoba, która decyduje się na kontakt z nami czuła się w 100% BEZPIECZNA i miała możliwość poznać nas bliżej bez żadnego ryzyka. Jednak nie spodziewaliśmy się tego, że dla naszych Klientów to okaże się realnym PREZENTEM.
Do tej pory tę część pracy jaką dajemy osobom poszkodowanym bezwarunkowo określaliśmy jako: BEZPŁATNA analiza sprawy i ZERO kosztów oraz opłat wstępnych.
Tymczasem to DARMOWA furtka do uzyskania lub ODZYSKANIA należnych pieniędzy, nawet po wielu latach.
Pozwól, że w skrócie przybliżymy sytuację Pawła oraz Ewy, dzięki temu osobiście ocenisz, czy to prezenty – czy może jednak nie.
Paweł po swoim wypadku przy pracy uzyskał odszkodowanie i sprawa została zamknięta. Tymczasem jego stan zdrowia z każdym rokiem zaczął się pogarszać, a uzyskana kwota dosłownie rozpływała się w błyskawicznym tempie na leczenie oraz rehabilitację. Był przekonany, że nie ma żadnych szans by uzyskać jakiekolwiek dodatkowe pieniądze. Gdy znajomi namawiali go na kontakt z prawnikami to obawiał się kosztów oraz opłat czy niespodziewanych faktur. W swojej sytuacji nie mógł pozwolić sobie na żadne wydatki, a tym bardziej na ryzyko. Wtedy nieustępliwi przyjaciele skontaktowali go z naszymi prawnikami. Choć w pierwszych tygodniach w dalszym ciągu nie wierzył, że nasza praca przyniesie jakiekolwiek efekty to jego zaskoczenie mówiło samo za siebie. Wywalczyliśmy dla Pawła dodatkowe 200 000 zł oraz 5000 zł miesięcznie dożywotniej renty. Zupełnie się tego nie spodziewał. Oczywiście z uzyskanych DODATKOWYCH kwot uiścił ustaloną prowizję, jednak bez żadnego ryzyka, beż żadnych opłat wstępnych, bez żadnych inwestycji z jego strony. Jak wspominaliśmy już na początku – Paweł uznał, że nigdy w życiu nie dostał takiego prezentu. Jeśli chcesz poznać bliżej Jego historię to bardziej szczegółowy opis znajdziesz TUTAJ
Natomiast Ewa podpisała niekorzystną ugodę. Dopiero po wielu, wielu latach po tragicznej śmierci męża miała możliwość z ostudzonymi już emocjami, ponownie przyjrzeć się sprawie. Nadzieje miała niewielkie, ponieważ podpisane dokumenty jasno określały zamknięcie tematu odszkodowania dla niej oraz jej dzieci. Choć bardzo chciała wierzyć, że ma szanse na jakiekolwiek pieniądze by zabezpieczyć przyszłość dzieci, to uzyskana kwota przekroczyła jej najśmielsze marzenia. Wywalczyliśmy dla Ewy dodatkowe 300 000 zł. Jeśli chcesz poznać bliżej jej historię to więcej informacji znajdziesz TUTAJ
Pokazaliśmy tylko dwie przykładowe historie z nadzieją, że okażą się wystarczające by każdy czytelnik mógł osobiście ocenić, czy nasi klienci mają rację określając naszą pomoc jako PREZENT.
Więcej podobnych przykładów można znaleźć na naszej stronie w dziale „aktualności”.
Na koniec dodamy tylko niewielkie uzupełnienie. Każdego dnia pomagamy osobom poszkodowanym uzyskiwać NIESPODZIEWANE i nieoczekiwane kwoty. To dlatego, że zawsze walczymy o najwyższe możliwe odszkodowania oraz zadośćuczynienia z wszelkich możliwych źródeł – nawet o 60% WIĘCEJ.
Jeśli po przeczytaniu tego artykułu pojawiły się jakiekolwiek pytania
to w każdej chwili możesz do nas zadzwonić i porozmawiać z prawnikiem.
Jesteśmy zawsze po Twojej stronie
ODPOWIEDZIALNIE i SKUTECZNIE
Polski Instytut Odszkodowań
