Centrum Zgłoszeń (czynne całą dobę) 222 037 503

600 000 złotych za BŁĄD MEDYCZNY

02.12.2020 — PIO

Tytuł brzmi zwycięsko – kwota 600 000 zł za błąd medyczny sprawia wrażenie godnego zadośćuczynienia i niesie ze sobą prawdę >>> każda osoba poszkodowana powinna uzyskać jak najwyższą kwotę. Jednak za wypłatami środków finansowych stoją smutne historie, a niejednokrotnie tragiczne, co sprawia, że nie wszyscy pokrzywdzeni na skutek błędu medycznego domagają się należnej rekompensaty. Rezygnują z walki, ponieważ emocje – te najtrudniejsze i rozpaczliwe – podpowiadają, że nic, nigdy nie będzie w stanie zadośćuczynić tego, co się stało…

Błędna diagnoza
Brzmi jak oschłe stwierdzenie faktu, a w rzeczywistości to umierająca matka, która zostawia na tym świecie osierocone dzieci. Rozpacz dzieci i rodziny nie ma granic, a nawet zdaje się, że nie będzie miała końca. Jeszcze kilka dni wcześniej tuliła swoje dzieci do snu, przytulała się do męża na dobranoc i dziękowała w myślach za to, że diagnoza okazała się dla niej łaskawa. Gdy wiele miesięcy wcześniej znalazła guza w swojej piersi obawiała się wizyty u lekarza. Odwlekała termin badania oraz jakiekolwiek rozmowy, a każdej nocy – po cichu i ukradkiem – roztrząsała w swojej głowie czarne scenariusze. Jak każda kobieta w takiej sytuacji najbardziej obawiała się wyroku – rak piersi. Choć przeglądając strony internetowe różnych fundacji wspierających kobiety w walce z nowotworami przeczytała wiele historii, które zakończyły się szczęśliwie, to nie potrafiła znaleźć w sobie siły na taką walkę. Nie potrafiła sobie wyobrazić, jak traci włosy przechodząc chemioterapię, swojego ciała bez piersi oraz wzroku swoich przestraszonych dzieci. Za wszelką cenę nie chciała myśleć o tym wszystkim, a jednak impulsy szaro- czarnych myśli były silniejsze. Gdy wreszcie – jak to powiadają – „z duszą na ramieniu” zdecydowała się na spotkanie z lekarzem, rezultaty okazały się zaskakujące. Postawiona diagnoza stała się źródłem niespodziewanej ulgi i zwiastowała spokój na długie lata. Jednak jej fizyczne samopoczucie zupełnie się nie poprawiło, a wręcz odwrotnie – każdego dnia była coraz słabsza, zawroty głowy nawiedzały ją coraz częściej, a omdlenia towarzyszyły niemal codziennie. Jakby zaledwie kilka chwil później…zmarła. Odeszła z tego świata a bezpośrednią przyczyną zgonu był nowotwór. Lekarz postawił błędną diagnozę – nie skierował jej na badania USG lub biopsję cienkoigłową i tym samym odebrał jej szansę na leczenie.

Emocje vs roszczenia
W pierwszych chwilach po śmierci bliskiej osoby na skutek błędu medycznego w rodzinie pojawia się bunt i chęć „zemsty” na lekarzu. Jednak w krótkim czasie tego rodzaju emocje zanikają, pozostawiając jedynie rozpaczliwą świadomość, o której wspominaliśmy na początku – nigdy nic nie będzie w stanie zadośćuczynić za śmierć mamy, żony, córki, siostry. To prawda niezaprzeczalna i dlatego wśród tych myśli bardzo łatwo zapomnieć, że życie będzie toczyło się dalej. Mimo wszystko, już w trakcie żałoby ojciec będzie musiał zająć się dziećmi samodzielnie. Nie tylko ich okaleczonymi emocjami, ale również codziennym funkcjonowaniem oraz stworzeniem fundamentu pod ich życiowy start w dorosłość. To wszystko musi teraz wykonać samodzielnie, a podkreślone słowo staje się brzemieniem – czasami nie do udźwignięcia jednocześnie z żalem po stracie żony. Dlatego warto, nawet wbrew emocjom >>> walczyć o należne zadośćuczynienie z tytułu błędu medycznego. Warto zawalczyć nie tylko o ulgę w dźwiganiu niewyobrażalnego ciężaru samodzielności w wychowywaniu dzieci, ale również o ich spokój na przyszłość.

Pomagamy wygrać walkę
a cały proces skonstruowaliśmy w taki sposób, by wspierać osoby poszkodowane dosłownie na każdym kroku. Pomagamy w uzyskaniu niezbędnej dokumentacji, podpowiadamy jakie zaświadczenia należy skompletować, doradzamy w przygotowaniu planu działania i oczywiście reprezentujemy przed Sądem. Zatem nie złagodzimy emocji po stracie, nie przyspieszymy czasu, który leczy rany, jednak możemy pomóc w walce – przykładowo o tytułowe 600 000 zł, co zabezpieczy finansową przyszłość dzieci oraz pomoże ojcu w samodzielnym wychowywaniu.

Jesteśmy zawsze po Twojej stronie
ODPOWIEDZIALNIE i SKUTECZNIE

W każdej chwili można sprawdzić > JAK DZIAŁAMY
oraz zakres BŁĄD MEDYCZNY
Pozostajemy do dyspozycji pod numerem telefonu 885 800 865