Opis sprawy
W nocy dnia 01 listopada 2016 roku na terenie jednego z gospodarstw rolnych w powiecie Łęczyckim doszło do pożaru w wyniku którego zostały zniszczone: budynek inwentarski, budynek wielofunkcyjny oraz znajdujące się wewnątrz obiektów instalacje i urządzenia elektro-energetyczne, wentylacyjne, zaopatrzenia w ciepło, wodociągowe i kanalizacyjne oraz mienie ruchome. W toku śledztwa ustalono, że przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Sprawa została umorzona wobec braku znamion czynu zabronionego.
Na dzień zdarzenia budynki rolnicze Poszkodowanego były objęte obowiązkowym ubezpieczeniem budynków wchodzących w skład gospodarstwa rolnego od ognia i innych zdarzeń losowych. Poszkodowany niezwłocznie (telefonicznie) zgłosił szkodę do podmiotu zobowiązanego z żądaniem wypłaty należnego odszkodowania.
Przyczyny i przebieg zdarzenia, w tym odpowiedzialność Ubezpieczyciela z tytułu zawartej umowy ubezpieczeniowej nie były kwestionowane przez strony. Podmiot odpowiedzialny, po przeprowadzeniu czynności wyjaśniających, wydał w styczniu 2017 roku decyzję i przyznał odszkodowanie w wysokości 224.101,87 złotych.
Poszkodowany po otrzymaniu decyzji i uzasadnienia stanowiska od Ubezpieczyciela zdecydował się na sprawdzenie wykonanych obliczeń, ponieważ uważał że przyznana kwota odszkodowania nie została wyliczona prawidłowo. Taka postawa podmiotu odpowiedzialnego skłoniła Poszkodowanego do poszukania pomocy profesjonalnego pełnomocnika, który mógłby przeanalizować decyzję i zająć się uzyskaniem należnego odszkodowania w związku ze szkodą.
Pomoc Poszkodowanemu
Poszkodowany udostępnił do wstępnej analizy zgromadzoną dokumentację oraz wszelkie posiadane informacje o sprawie, które jednoznacznie wskazywały, że wyliczenia przeprowadzone przez Ubezpieczyciela są obarczone dużym wskaźnikiem błędu. W ten sposób zaczęła się współpraca Poszkodowanego z Polskim Instytutem Odszkodowań.
Pełnomocnik, po udzieleniu umocowania do reprezentowania w sprawie, przystąpił do analizy zawartej polisy ubezpieczeniowej wraz z ogólnymi warunkami umowy (dalej: OWU) oraz uzupełnienia informacji oraz dokumentacji potrzebnej do dalszego działania.
Pełnomocnik na podstawie dokonanych ustaleń wystosował reklamację do Ubezpieczyciela wskazując na nieprawidłowości w sposobie wyliczenia szkody, nie odpowiadające i nie mające pokrycia w kosztorysach sporządzonych na zlecenie podmiotu odpowiedzialnego. Podnieśliśmy również, że odszkodowanie powinno być równe wysokości poniesionej szkody z uwzględnieniem ograniczenia odpowiedzialności do wysokości sumy ubezpieczeniowej. W ocenie Polskiego Instytutu Odszkodowań błędne obliczenia stały się podstawą do wydania niewłaściwej (krzywdzącej Poszkodowanego) decyzji płatniczej. Tym samym w przesłanym piśmie odwoławczym przedstawiona została argumentacja, która uzasadniała żądanie zmiany stanowiska i przyznania prawidłowej kwoty odszkodowania.
Firma ubezpieczeniowa odmówiła dopłaty jakichkolwiek dodatkowych kwot, wskazując że dotychczas wykonane przeliczenia oraz potrącenia są prawidłowe.
Wytoczenie powództwa
Takie stanowisko ubezpieczyciela i fakt, że polubowne zakończenie sporu stało się niemożliwe koniecznym stało się skierowanie sprawy na drogę postepowania sądowego. Po uzyskaniu zgody od Poszkodowanego na rozpoczęcie sporu przed Sądem Cywilnym został wysłany do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew o zapłatę.
W odpowiedzi na pozew pełnomocnik podmiotu odpowiedzialnego wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu. Pozwany wskazał, że przy ustalaniu szkody uwzględnił zużycie techniczne budynków zgodnie z zawartą umową ubezpieczenia. Jednocześnie podniósł, że z uznanych kwot roszczeń zostały potrącone składki z innych ubezpieczeń zawartych przez powoda.
Koniecznym stało się powołanie biegłego, którego obowiązkiem było ustalenie faktycznej szkody w mieniu Poszkodowanego. Wynik przeprowadzony obliczeń oraz ustaleń przez biegłego potwierdził stanowisko strony powodowej. Opinia była na tyle korzystna, że pełnomocnik Poszkodowanego zdecydował się na rozszerzenie powództwa. Rozszerzając żądnie pozwu powód oparł na ustaleniach biegłego przyjmując wartość robót budowlanych dotyczących przywrócenia stanu poprzedniego kurnika podwyższoną o podatek VAT, 2% zużycia budynku, górną granicę odpowiedzialności pozwanego ustaloną sumą ubezpieczenia, koszty rozbiórki i uprzątnięcia terenu.
Wyrok z korzyścią dla Klienta
Sąd po wysłuchaniu stron sporu, przeanalizowaniu opinii biegłego oraz posiadanej dokumentacji wydał w czerwcu 2020 roku wyrok w sprawie. Powództwo przeciwko Ubezpieczycielowi zostało uwzględnione w części i na rzecz naszego Klienta zasądzono dodatkowo kwotę 344.965,22 PLN wraz z odsetkami za opóźnienie.
Pełnomocnik powoda mając na uwadze rozstrzygnięcia Sądu I Instancji wniósł apelację do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. W uzasadnieniu apelacji wskazano, że błędnie przyjęto iż należne powodowi odszkodowanie należało obliczyć przy uwzględnieniu stopnia zużycia budynków na poziomie 23%, gdzie wartość ta powinna być określona w wysokości 2%.
W czerwcu 2021 roku Sąd Apelacyjny po zapoznaniu się z całością materiału przychylił się do argumentacji pełnomocnika powoda i zasądził dodatkowo kwotę 88.445,49 PLN wraz z odsetkami za opóźnienie oraz 8.373,- PLN tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Dla Klienta uzyskaliśmy łącznie 433 410,71 zł tytułem odszkodowania za powstałą w wyniku pożaru szkodę wraz z odsetkami za opóźnienie oraz zwrot kosztów procesu.
Po raz kolejny okazało się, że pomoc profesjonalnego pełnomocnika była niezbędna, a Polski Instytut Odszkodowań nie dopuścił aby niewłaściwe wyliczenia i błędna interpretacja przepisów spowodowały, że Poszkodowany otrzymał zaniżoną kwotę odszkodowania.
Pomimo faktu, iż sprawa trwała ponad 4 lata okazało się po raz kolejny, że warto walczyć o swoje prawa mając po swojej stronie pełnomocnika – profesjonalistę w branży odszkodowawczej.