Spis treści:
Opis sprawy
Tym razem chcielibyśmy Państwu przedstawić historię Pana Janusza, który dnia 15.09.2019 r. poruszając się prawidłowo pojazdem uległ poważnemu wypadkowi. Kierująca samochodem marki Seat nie dostosowała umiejętności do warunków panujących na drodze i na łuku drogi nie opanowała pojazdu, zjechała na przeciwległy pas ruchu i doprowadziła do czołowego zdarzenia z pojazdem kierowanym przez Poszkodowanego Pana Janusza. Uderzenie było na tyle duże, że kierująca pojazdem Seat po długiej reanimacji zmarła, natomiast drugi uczestnik wypadku z ciężkimi obrażeniami ciała został przewieziony do Szpitala w Krośnie.
Odniesione obrażenia i przede wszystkim chęć zabezpieczenia swoich interesów prawnych skłoniła Poszkodowanego do zlecenia sprawy wyspecjalizowanej Firmie, która od samego początku dopilnuje każdego etapu sprawy i wyjaśnienia wszystkich okoliczności zdarzenia.
Na pierwszym spotkaniu Poszkodowanego z przedstawicielem Polskiego Instytutu Odszkodowań Pan Janusz otrzymał pełną informację w jakim zakresie zostanie mu udzielona pomoc prawna (zarówno w sprawie karnej, jak i odszkodowawczej). Przedstawienie pełnej oferty pomocy i szeroki jej zakres skłonił Poszkodowanego do udzielenia pełnomocnictwa Naszej firmie.
W tym miejscu nadmieniamy, że pojazd sprawczyni wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w Ergo Hestii, a okoliczności wypadku oraz dokumentacja medyczna mogły sugerować, że sprawa będzie jedynie formalnością. Jak się później okazało Ubezpieczyciel pomimo przedstawionej argumentacji w znaczny sposób próbował zaniżyć wypłacone świadczenie i gdyby nie pomoc pełnomocnika starcie Poszkodowanego mogłoby zakończyć się niekorzystnym rozstrzygnięciem.
Pomoc osobie Poszkodowanej
Udzielone przez Poszkodowanego umocowanie dla Polskiego Instytutu Odszkodowań dało możliwość i podstawę do rozpoczęcia szybkich działań zmierzających do zabezpieczenia interesów prawnych Pana Janusza i uzyskania dla Niego należnego zadośćuczynienia za ból i cierpienie.
Uzyskana dokumentacja z postępowania karnego oraz z leczenia Poszkodowanego pozwoliły wystąpić z roszczeniem do ubezpieczyciela i zażądać wypłaty zadośćuczynienia w wysokości 81.800 złotych. Załączona do zgłoszenia szkody dokumentacja uzasadniała wysokość roszczenia.
Ubezpieczyciel przyjął swoją odpowiedzialność za szkodę i niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia wypłacił zaliczkę w wysokości 4.000 złotych. Pełnomocnik Poszkodowanego dostarczył kolejną dokumentację z leczenia powypadkowego i wezwał do zajęcia stanowiska w sprawie. Podmiot zobowiązany po otrzymaniu ponaglenia ze strony pełnomocnika przeprowadził komisję lekarską i po niespełna dwóch i pół miesiąca zajął stanowisko w sprawie.
Kolejne wypłacone świadczenie zostało ustalone na poziomie 31.300 złotych oraz pomniejszone o wcześniej wypłaconą zaliczkę i do wypłaty pozostało 27.300 złotych. Ubezpieczyciel w uzasadnieniu stanowiska argumentował, że przyznane „zadośćuczynienie jest świadczeniem jednorazowym i obejmuje wszystkie krzywdy już ujawnione i dające się przewidzieć w przyszłości” oraz kwota została ustalona na podstawie dokumentacji i informacji pozyskanych w toku likwidacji szkody.
Z takim stanowiskiem nie mógł się zgodzić zarówno pełnomocnik Poszkodowanego, jak i sam Pan Janusz. Zgodnie uznano, że wypłacona kwota jest nad wyraz krzywdząca i nieadekwatna do odniesionych obrażeń w wypadku, a tym samym nie spełnia swojej roli jaką ma spełniać zadośćuczynienie.
Wytoczenie powództwa
Ponownie przeanalizowano posiadane informacje, dokumentację z leczenia i zwrócono uwagę na rokowania lekarzy co do dalszego stanu zdrowia Poszkodowanego. Zaniżona przez Ubezpieczyciela kwota zadośćuczynienia, ustalenie niskiego procentu uszczerbku na zdrowiu i brak zmiany swojego stanowiska doprowadziły do podjęcia przez pełnomocnika Poszkodowanego decyzji o skierowaniu sprawy na drogę postępowania sądowego.
Po otrzymaniu zgody od Pana Janusza pełnomocnik sporządził pozew o zapłatę i wystąpił przeciwko Ubezpieczycielowi do Sądu Rejonowego w Mysłowicach z żądaniem wypłaty pełnego roszczenia, tj. dopłaty 48.700 złotych tytułem zadośćuczynienia za ból i cierpienie oraz 1.800 złotych tytułem zwrotu kosztów opieki.
W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego podmiotu odpowiedzialnego wniósł o oddalenie powództwa w całości wskazując, że wysokość żądanego zadośćuczynienia przez stroną powodową jest rażąco wygórowana.
Sąd rozpoczął procedowanie w sprawie. Przesłuchano świadków, zapoznano się z wynikami opinii biegłych, przeanalizowano zgromadzoną dokumentację i po kilku rozprawach Sąd Rejonowy postanowił wydać wyrok.
Wyrok z korzyścią dla Klienta
Zgromadzony w trakcie postępowania materiał dowodowy dał podstawę Sądowi do wydania korzystnego dla powoda wyroku. Sąd wziął pod uwagę zakres obrażeń i cierpień powoda oraz dotychczasową kwotę wypłaconego zadośćuczynienia uznając tym samym żądanie pozwu za uzasadnione. Na rzecz Naszego Klienta zasądzono dodatkowo łączną kwotę 50.500,- PLN tytułem zadośćuczynienia oraz kosztów opieki (wraz z odsetkami za opóźnienie) + koszty procesu w wysokości łącznej 8.242,- PLN
Dla Poszkodowanego Pana Janusza zasądzono dodatkowo:
- 48.700 zł z odsetkami liczonymi od dnia 31.12.19 r. tytułem zadośćuczynienia;
- 1.800 zł z odsetkami liczonymi od dnia 25.02.20 r. tytułem kosztów opieki;
- 8.242 zł od pozwanego na rzecz powoda wraz z odsetkami od dnia uprawomocnienia się orzeczenia tytułem zwrotu kosztów
Dla Klienta uzyskaliśmy łącznie kwotę 81.800 złotych tytułem zadośćuczynienia i kosztów opieki.
Cała sprawa trwała łącznie niewiele ponad 2 lata. Szeroka pomoc profesjonalnego pełnomocnika w uzyskaniu pozytywnego wyniku w sprawie, w tak krótkim czasie, okazała się niezbędna i konieczna. Zaangażowanie całego zespołu specjalistów z Polskiego Instytutu Odszkodowań w pracę nad sprawą po raz kolejny doprowadziły do pozytywnego finału sprawy i uzyskaniu należnego zadośćuczynienia.
Jesteśmy zawsze po Twojej stronie.