Opis sprawy
Dzisiaj przedstawiamy Państwu historię zdarzenia, które wydarzyło się w dniu 10.05.2019 roku w miejscowości Lgota Wielka. Poszkodowany Pan Janusz pomagał znajomemu na jego posesji w wykonywaniu prac remontowych, tj. wymianie płyty betonowej w płocie. Ubezpieczony nie dochował należytej staranności podczas podawania płyty, która wysunęła mu się z rąk i upadła na stopę poszkodowanego. Waga tej płyty była na tyle duża, że spowodowała u Pana Janusza zmiażdżenie lewej stopy, w tym złamania paliczków bliższych palców IV V z przemieszczeniem.
Bezpośrednio po zdarzeniu wystąpił duży obrzęk i podbiegnięcia krwawe. Utrzymujący się ból kończyny zmusił poszkodowanego do niezwłocznej konsultacji lekarskiej w Szpitalu Wojewódzkim w Bełchatowie. W toku leczenia została założona szyna gipsowa, która ze względu na zgłaszany przez Pana Janusza silny ból musiała zostać zdjęta. Stwierdzono martwicę w okolicy nasady palców i koniecznym stało się wdrożenie specjalistycznego leczenia szpitalnego.
Wypadek jakiemu uległ Pan Janusz w znaczący sposób wpłynął na jego codzienne życie oraz funkcjonowanie i pozostawił trwały uszczerbek na zdrowiu.
Pomoc Poszkodowanemu
Konsekwencje zdrowotne, utrzymujący się bardzo duży ból kończyny, trudności w poruszaniu się skłoniły Poszkodowanego do poszukiwania profesjonalnej firmy, która zajęłaby się pomocą w uzyskaniu odszkodowania za obrażenia ciała. Tak właśnie w grudniu 2019 roku rozpoczęła się współpraca z Polskim Instytutem Odszkodowań.
Ustalenia Polskiego Instytutu Odszkodowań wskazały, że zachodzą przesłanki odpowiedzialności, które w tym przypadku opierały się na zasadzie winy. Podmiotem odpowiedzialnym w tym przypadku było PZU SA, które ubezpieczyło od odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym właściciela posesji, na której wydarzył się wypadek.
Na podstawie udzielonego pełnomocnictwa pełnomocnik przystąpił do działania w sprawie i po skompletowaniu niezbędnej dokumentacji medycznej, ustaleniu przebiegu zdarzenia i uzyskaniu danych podmiotu zobowiązanego wystąpił z odpowiednim roszczeniem odszkodowawczym (w szczególności zadośćuczynieniem za ból i cierpienie).
W odpowiedzi na wysłane wezwanie do uregulowania uzasadnionych (wg pełnomocnika) roszczeń PZU poinformowało, że po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego odmawia wypłaty, a swoją decyzję argumentuje, iż brak jest potwierdzenia, że szkoda powstała w okolicznościach i w miejscu wskazanym przez Poszkodowanego. Decyzja Ubezpieczyciela nie mogła zostać zaakceptowana przez Poszkodowanego oraz jego pełnomocnika i spowodowała, że (po uzyskaniu zgody Pana Janusza) skierowano sprawę na drogę postępowania sądowego celem rozstrzygnięcia przez Sąd zaistniałego sporu.
Wytoczenie powództwa
Pozew o zapłatę wraz z pełną dokumentacją uzasadniającą żądanie pozwu został przesłany do Sądu Rejonowego w Bełchatowie. Pełnomocnik PZU SA w dostarczonej odpowiedzi na pozew podtrzymał swoje stanowisko odmawiające przyjęcia odpowiedzialności, złożył kilkanaście wniosków, w tym o oddalenie powództwa w całości.
Sąd, na podstawie wystąpień stron sporu, przystąpił do wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy. Powołano biegłych z zakresu budownictwa oraz ortopedii i chirurgii narządu ruchu, przesłuchano strony, a zebrany w ten sposób materiał dowodowy stał się podstawą do wydania wyroku w sprawie.
Wyrok z korzyścią dla Klienta
Po analizie sprawy Sąd zajął stanowisko w sprawie. Jednoznacznie wskazał, że daje wiarę zeznaniom strony powodowej, co do okoliczności i miejsca zdarzenia. Ponadto podzielił stanowisko powołanych w sprawie biegłych, którzy wypowiedzieli się zarówno w kwestii skutków odniesionych przez Poszkodowanego obrażeń i ich konsekwencji w przyszłości oraz naruszeń zasad techniki budowlanej oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy przez właściciela posesji. Treść wydanego przez Sąd wyroku była korzystna dla poszkodowanego.
Powództwo przeciwko Ubezpieczycielowi – PZU SA – zostało uwzględnione i na rzecz Poszkodowanego zasądzono wypłatę następujących kwot:
– tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania 16.426,47 zł wraz z odsetkami za opóźnienie;
– tytułem zwrotu kosztów procesu 5.017,00 zł
To kolejny raz, gdy okazuje się, że gdyby nie pomoc pełnomocnika Poszkodowany nie miałby szans w starciu z Ubezpieczycielem. Sprawa, jak widać nie należała do prostych. Jednakże rzetelne i profesjonalne podejście do sprawy Polskiego Instytutu Odszkodowań doprowadziło do pozytywnego zakończenia sprawy i wypłaty należnego świadczenia dla Poszkodowanego. Dla Nas ważny jest każdy Klient.
Jesteśmy zawsze po Twojej stronie.