Opłaty likwidacyjne do niedawna miały być rodzajem sankcji za wcześniejsze (przedterminowe) rozwiązanie przez konsumenta umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (UFK, polisolokaty).
Opłata ta była (i niejednokrotnie jest)zwykle bardzo wysoka i wynosi od kilkudziesięciu do nawet 100% zainwestowanego w polisolokatę kapitału. Dlatego zapis w umowie uprawniający do ich naliczania, zaczęto traktować jako tzw. „niedozwolone postanowienie umowne”.
Opis sprawy.
W dniu dzisiejszym przedstawiamy Państwu historię Pana Waldemara, w której opisujemy jak istotna jest znajomość przepisów i jak konieczna okazała się pomoc pełnomocnika w sprawie.
Bohater dzisiejszej opowieści w dniu 11.03.2011 roku zawarł z Towarzystwem Ubezpieczeń S.A. AXA Życie umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi. W ramach umowy zadeklarował opłacanie składki podstawowej w wysokości 4.000 złotych miesięcznie (48.000 złotych rocznie).
Pan Waldemar dążył do ulokowania swoich oszczędności i pomimo tego, że nie lokował wcześniej swoich pieniędzy w tego typu produkty to zawierzył swojemu wieloletniemu doradcy. Oferta jaka została mu przedstawiona wydawała się korzystna. Dopiero po pewnym czasie zorientował się, że za prowadzenie polisy potrącane są wysokie opłaty i inne koszty z każdej wpłacanej składki, o których nie został wcześniej poinformowany. Zdecydował się zatem na rozwiązanie umowy (choć wcześniej tego nie planował), gdyż zauważył, że opłata za zarządzanie i inne opłaty zaczynają pochłaniać znaczną część wpłacanej składki. Do rozwiązania umowy doszło w dniu 08.01.2018 roku.
Po dokonaniu ostatecznych wyliczeń wartości podstawowej polisy w kwocie 347.293,80 zł Ubezpieczyciel potrącił kwotę 31.321,31 złotych tytułem opłaty likwidacyjnej i podatku.
Po otrzymaniu powyższej kwoty oraz stanowiska Ubezpieczyciela w tej kwestii i nieznajomość dalszej procedury postępowania skłoniła Pana Waldemara do poszukiwania profesjonalnej firmy, która mogłaby zająć się sprawą. Tak właśnie doszło do spotkania z przedstawicielem Polskiego Instytutu Odszkodowań, który przedstawił w sposób szczegółowy zakres działania oraz pomocy w niniejszej sprawie.
Pomoc osobie Poszkodowanej.
Udzielone pełnomocnictwo pozwoliło pełnomocnikowi przystąpić do działania i niezwłocznego wystąpienia do Ubezpieczyciela z wezwaniem do zwrotu bezpodstawnie pobranej opłaty.
W przesłanym piśmie wskazano uzasadnienie żądania. Podniesiono m.in., że istnieją przesłanki natury prawnej do twierdzenia, iż zawarte w OWU (Ogólnych Warunkach Umowy) zapisy (dotyczące potrącenia opłaty likwidacyjnej) stanowią postanowienia umowne o charakterze klauzul niedozwolonych.
Stanowisko podmiotu zobowiązanego, jakie zostało przesłane do Pełnomocnika Pana Waldemara było jednak odmowne. Treść decyzji dała tym samym podstawę Pełnomocnikowi do skierowania sporu do rozstrzygnięcia przed Sądem.
Wytoczenie powództwa.
Uzyskana zgoda od Poszkodowanego na wytoczenie powództwa pozwoliła Pełnomocnikowi na przygotowanie pozwu i wraz z pełną dokumentacją przesłanie go do Sądu w dniu 11.08.2020 roku.
W sprawie został wydany nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, na który w odpowiedzi pełnomocnik pozwanego Ubezpieczyciela złożył sprzeciw i nie uznał wniesionego powództwa w jakimkolwiek zakresie. Wniósł o oddalenie roszczenia w całości. Sąd w związku z otrzymanymi stanowiskami stron sporu przesłuchał świadków i zapoznał się z załączoną dokumentacją. Zgromadzone informacje w sprawie dały podstawę do wydania wyroku.
Wyrok z korzyścią dla Klienta
Sąd wziął pod uwagę wszystkie okoliczności, w tym dotyczące zawarcia polisy oraz przepisy dotyczące niedozwolonych klauzul i uwzględnił przedstawione przez pełnomocnika uzasadnienie do żądania w pozwie, wydając tym samym korzystny dla Poszkodowanego wyrok.
W ocenie Sądu postanowienia dotyczące opłaty likwidacyjnej zawarte w OWU były niepełne, a brane pod uwagę łącznie z zapisami Tabeli opłat i limitów, miały w ocenie Sądu charakter klauzul abuzywnych, albowiem kształtowały obowiązki ubezpieczonego w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Sąd w uzasadnieniu do wyroku wskazał również podstawę i sposób wyliczenia zasądzonej kwoty. Wyjaśnił w szczególności, że żądana w pozwie kwota musiała zostać pomniejszona o wypracowany na przestrzeni miesięcy zysk.
Na rzecz Naszego Klienta zasądzono kwotę 26.456,44 PLN tytułem zwrotu opłat likwidacyjnych (wraz z odsetkami za opóźnienie) + koszty procesu w wysokości 3.828,77 PLN.
Sprawa (jak widać) trwała 1,5 roku od czasu zajęcia się nią przez profesjonalnego pełnomocnika. Jednakże po raz kolejny pełne zaangażowanie w walkę o prawa poszkodowanego przez specjalistów pracujących w Polskim Instytucie Odszkodowań oraz bardzo dobra znajomość przepisów i orzecznictwa w tego typu sprawach doprowadziły do pozytywnego finału sprawy. Jak widać taka pomoc była konieczna.
Jeśli masz podobny problem – zgłoś się do Nas. My wiemy jak pomóc.
Jesteśmy zawsze po Twojej stronie !!!