Zaczynamy od założenia, że mamy już skompletowaną pełną dokumentację z banku łącznie z ich decyzją odmowną w postępowaniu reklamacyjnym. Szczegóły tego etapu zostały opisane w odcinku nr 2 (TUTAJ).
Zatem możemy przejść do kluczowego punktu, czyli rozważania pt.: „mediacje czy Sąd?”.
Już w tym momencie pojawia się WAŻNA ciekawostka pt.: znów coś się zmieniło.
Jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie zastanawiał się nad pytaniem postawionym w tytule niniejszego odcinka. Wszystkie sprawy automatycznie były kierowane do Rzecznika Finansowego, o czym pisaliśmy w artykule „odsłaniamy 4 kroki dla frankowiczów w drodze do odzyskania pieniędzy”. Jednak obecnie warto rozważyć ten krok, ponieważ pojawia się szansa na znaczne przyspieszenie sprawy, kierując ją bezpośrednio do sądu. Dlaczego?
Otóż na chwilę obecną ilość wniosków skierowanych do Rzecznika Finansowego w celu rozpoczęcia procesu mediacyjnego jest tak ogromna, że czas oczekiwania wydłużył się do nawet kilkunastu miesięcy. Z jednej strony dla Frankowiczów to „zła” wiadomość. To oczywiste, że strata czasu w każdych okolicznościach jest niekorzystna. Jednak z drugiej strony to bardzo dobra informacja, ponieważ stanowi realny dowód, że coraz więcej Frankowiczów walczy o swoje pieniądze i WYGRYWA.
Wróćmy jednak do naszych rozważań. Przed podjęciem decyzji „mediacje czy sąd” warto jeszcze zwrócić uwagę na następujące aspekty.
Wprawdzie pominięcie procesu mediacyjnego i przyspieszenie sprawy brzmi bardzo kusząco, jednak ma swoje konsekwencje. Kierując sprawę bezpośrednio do sądu pozbawiamy się istotnego dokumentu wystawianego przez Rzecznika Finansowego, czyli podsumowania procesu mediacyjnego wraz z oceną prawną sprawy.
Natomiast jeśli powstrzymamy w sobie pokusę przyspieszania, to przygotowujemy wniosek o przeprowadzenie pozasądowego rozwiązania sporu pomiędzy Frankowiczem a Bankiem. Treść jest bardzo precyzyjnie zaplanowana oraz zawiera propozycję zakończenia sporu. Na podstawie tego wniosku Rzecznik Finansowy staje się arbitrem pomagającym dojść do konsensusu. Choć niewiele spraw ma pomyślne zakończenie na tym etapie, ponieważ bank ponownie odmawia pisząc w odpowiedzi, że „nie widzi podstaw” do porozumienia, to uzyskujemy pomocny dokument. Podsumowanie Rzecznika Finansowego, o którym wspominamy nieco wyżej. Dodatkową wartością uruchomienia procesu mediacyjnego jest przerwanie biegu przedawnienia, czyli zabezpiecza na przyszłość możliwość dochodzenia roszczeń.
Bez względu na to czy kierujemy sprawę bezpośrednio do sądu, czy dopiero jako kolejny krok po postępowaniu mediacyjnym najważniejsze jest przygotowanie pozwu. To czasochłonny proces, ponieważ wiąże się z koniecznością dogłębnej indywidualnej analizy sprawy, aktualizacji roszczenia oraz zweryfikowania orzecznictwa zapadającego w podobnych sprawach prowadzonych z udziałem pozywanego Banku. Szczególnie istotnym i wymagającym uwagi etapem jest dokładne wyliczenie roszczenia, tak aby w jak największym stopniu odpowiadało ono wysokości nadpłat dokonanych przez Frankowicza. Zatem przygotowanie pozwu może trwać nawet do kilkunastu tygodni, natomiast postępowanie sądowe około 1,5 do 2 lat.
Mamy świadomość, że nasz artykuł nie daje jednoznacznej odpowiedzi na pytanie „mediacje czy sąd?”, jednak zawierają istotne oraz aktualne informacje, które mogą pomagać Frankowiczom w podjęciu ostatecznej decyzji. Z całą pewnością najbardziej przydatny jest bezpośredni kontakt z prawnikiem, który po pierwsze dokładnie przeanalizuje sprawę. Po drugie doskonale zna wszystkie bieżące orzecznictwa, które stanowią bezcenne źródło podpowiedzi. Dopiero na tak solidnej podstawie prawnik doradza jaka strategia jest bezpieczniejsza i korzystniejsza dla Frankowicza. Dzięki temu jakiekolwiek ryzyko jest minimalizowane, a szanse na sukces maksymalizowane.
W sprawie Prezesa PIO zdecydowaliśmy się na pominięcie procesu mediacyjnego, ponieważ w najnowszych orzecznictwach znajdujemy wręcz „bliźniacze” tematy, które zakończyły się sukcesem. Dzięki temu podsumowanie Rzecznika Finansowego nie stanowi w sprawie Prezesa kluczowego dokumentu.
Jeśli chcesz dowiedzieć się czy w Twojej sprawie warto przyspieszyć
i pominąć proces mediacyjny,
w każdej chwili możesz do nas zadzwonić pod numer 885 800 824
aby uruchomić SKUTECZNE działania.
Jesteśmy zawsze po Twojej stronie
SKUTECZNIE i ODPOWIEDZIALNIE
Polski Instytut Odszkodowań
